Wybierając się w długą podróż chcemy zabrać ze sobą możliwie dużo bagaży. Na pewno przyda się nam dodatkowa para spodni, płaszcz przeciwdeszczowy, namiot, czy akcesoria plażowe. Dzięki boxom dachowym nie musisz rezygnować z żadnej z tych rzeczy.
Okazuje się bowiem, że w bezinwazyjny i bardzo prosty sposób zdecydowanie zwiększają one ładowność naszego samochodu. Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej o tym sprytnym rozwiązaniu – koniecznie zostań z nami.
Boxy na dach – jak działają?
Montaż boxów na dach odbywa się za pomocą specjalnych obejm lub wsuwek i nie powinien on sprawić kłopotów nawet tym z nas, którzy nigdy wcześniej nie mieli do czynienia z bagażnikami dachowymi. Sam box nie wpływa negatywnie na prowadzenie samochodu, nie wydaje dodatkowych nieprzyjemnych dźwięków i jest całkowicie bezpieczny. Dzięki niemu zwiększymy miejsce bagażowe nawet o ponad 400 litrów! Wyobraź sobie jak wiele rzeczy można zamknąć w tak pokaźnej przestrzeni.
Nowoczesne boxy dachowe wykonane są z wysokiej jakości tworzyw i są zbudowane w taki sposób, aby były wygodne i proste w użyciu. Większość z nich posiada także odpowiednie certyfikaty oraz systemy antywłamaniowe. Również otwieranie bagażnika dachowego nie będzie problemem – najlepsze z nich posiadają klapy wyposażone w specjalne siłowniki ułatwiające ruch pokrywy.
Jeżeli uważasz, że box na dach to coś, czego potrzebujesz podczas wakacyjnych wyjazdów, najłatwiej będzie Ci go odnaleźć w internecie. Wiele firm, na przykład Kapitan Hak, oferuje bagażniki dachowe wysokiej jakości w naprawdę atrakcyjnych cenach. Są one zazwyczaj uniwersalne i z pewnością będą pasowały do Twojego auta. Dzięki boxom nasze samochody zyskują większą funkcjonalność, a my nie musimy rezygnować z zabrania w podróż wszystkiego, czego potrzebujemy. Polecane są szczególnie osobom, które posiadają liczną rodzinę, wyjazdowe hobby lub często podróżują. Jeżeli i Ty lubisz sprytne rozwiązania, koniecznie daj szansę boxom dachowym!
Dzieci kupiły mi taki bagażnik na dach który jest podobno uniwersalny do każdego samochodu, jednak do mojej skody octavi zupełnie nie umiem go przymocować, prosze uważać 😉